Zamiast czekać na zwyczajową transmisję koncertu noworocznego ze Złotej Sali wiedeńskiego Musikverein, by wysłuchać Straussowskich walców, polek i popisowych numerów z operetek, muzyczną atmosferę Wiednia można poczuć podczas sylwestrowego wieczoru w Filharmonii Narodowej. Niełatwo zorientować się w genealogii rodziny Straussów. Josef, Eduard i aż trzech Johannów należą do najbardziej znanych członków przedsiębiorczej austriackiej familii o węgierskich korzeniach, która na przestrzeni XIX stulecia stworzyła obfity korpus popularnych utworów rozbrzmiewających w czasie karnawałowych bali. Protoplastą muzycznej dynastii był pierwszy z Johannów, który zainspirować się miał muzyką kapel wędrujących między wiedeńskimi karczmami nad Dunajem. Jednak to jego pierworodny syn, również Johann, zdobył sobie sławę jako „król walca” i autor licznych popularnych operetek, by wspomnieć tytuły takie jak Zemsta nietoperza czy Wiedeńska krew. Kolejny potomek, Josef, najwszechstronniej utalentowany z rodzeństwa, planował dla siebie inną karierę, kończąc z sukcesem studia inżynierskie. Nagłe zastępstwo za Johanna (syna) w czasie jego choroby dożywotnio skierowało jednak jego losy na muzyczne tory. Po śmierci Josefa obowiązki kierownika rodzinnej orkiestry przejął najmłodszy z braci, Eduard. Wraz z zespołem odwiedził on najrozmaitsze zakątki świata, a na początku XX wieku wydał spisane przez siebie dzieje muzycznego rodu Straussów.