Nazwisko Bach w dzisiejszych czasach kojarzy się przede wszystkim z najsłynniejszym przedstawicielem rodu, czyli Johannem Sebastianem. Inaczej było w XVIII wieku, kiedy znacznie większą popularnością cieszył się trzeci z jedenastu synów lipskiego kantora – Carl Philipp Emanuel. W 1773 roku meloman i znany mecenas, baron Gottfried van Swieten, zamówił u niego dziesięć symfonii, zaznaczając, że kompozytor ma się kierować pełną swobodą i nie zważać na trudności wykonawcze. Utwory te uznać można za przykład uprawianego przez Carla Philippa Emanuela stylu Empfindsamer (wzmożonej uczuciowości), a ich znakami rozpoznawczymi są gwałtowne zmiany nastrojów i wyraźnie zaznaczone kontrasty tonalne. Podobną stylistykę prezentuje Koncert a‑moll, który kompozytor opracował na trzy rożne instrumenty solowe – klawesyn, flet i wiolonczelę. Inspiracje twórczością swojego starszego brata przejawiał inny syn Johanna Sebastiana – Johann Christoph Friedrich Bach, czego przykładem jest Sinfonia d‑moll HW I/3. Jest to jedyny jego utwór w tym gatunku przeznaczony wyłącznie na smyczki i prezentuje on estetykę bliską stylistyce Sturm und Drang („burzy i naporu”). W kręgu Bachowskiej familii znajdował się również kompozytor i skrzypek Johann Gottlieb Graun. Jego wirtuozowskie umiejętności musiały wzbudzić podziw samego Johanna Sebastiana, który zatrudnił go jako nauczyciela skrzypiec swojego najstarszego syna – Wilhelma Friedemanna.
Po prostu… Filharmonia! Projekt 3:
Siedemnastowieczny gambista Jean Rousseau, we wstępie do poświęconego swojemu instrumentowi traktatu Traité de la viole, opisał historię violi da gamba. Podkreślał on szczególną rolę Anglików w rozwoju instrumentu, wskazując na ich związki z powstaniem pierwszych akordowych kompozycji na gambę oraz rozpowszechnieniem ich w innych królestwach. Wprawdzie w centrum zainteresowania Rousseau znajdowała się głownie francuska szkoła gry na violi da gamba, jednak jak sam zaznaczył, zanim instrument ten dotarł do Francji, angielskie tradycje trafiły między innymi do państw niemieckich. Pod koniec XVII wieku znalazły się one pod wpływami lokalnej szkoły skrzypcowego wirtuozostwa, czego efektem było równie wirtuozowskie traktowanie gamby. Na północy kraju znamienne stało się tworzenie sonat przeznaczonych na violę da gamba i instrument klawiszowy obligato – trzy takie utwory stworzył w Lipsku Johann Sebastian Bach. W Berlinie z Johannem Gottliebem Graunem współpracował jeden z najwybitniejszych ówczesnych gambistów, Ludwig Christian Hesse, którego kunszt zainspirował zapewne Grauna do stworzenia koncertów o charakterze wirtuozowskim. Historię szkoły niemieckiej zamyka Carl Friedrich Abel, autor między innymi dwudziestu siedmiu wymagających kompozycji na violę da gamba solo, zapisanych wraz z siedemnastoma sonatami Arcangela Corellego i anonimowym utworem klawesynowym w The Drexel Manuscript.
Daniel Laskowski