Recital fortepianowy Filharmonia Narodowa

Przejdź do treści
Recital fortepianowy
Grigory Sokolov, fot. Mary Slepkova / DG

Grigory Sokolov uczciwie zapracował na komfort, na jaki mało który ze współczesnych muzyków może sobie pozwolić. Praktycznie nie udziela wywiadów, rzadko odwiedza studia nagraniowe, od lat występuje solo i sam układa programy swoich recitali, przy czym niespecjalnie spieszy się z ich ogłaszaniem. Do fortepianu zasiadł po raz pierwszy jako pięciolatek niemal siedemdziesiąt lat temu. Odtąd niechętnie rozstaje się z ukochanym instrumentem, zwłaszcza podczas swoich długich występów, dając niekończące się serie bisów (urastają one nieraz do rozmiarów osobnego recitalu). Stanowi rzadki (paradoksalnie) przykład artysty, który komunikuje się ze światem zewnętrznym niemal wyłącznie poprzez występy. Te zaś prowokują recenzentów do niebywałej, zabawnej niekiedy gimnastyki językowej w poszukiwaniu właściwych pojęć opisujących kunszt jego gry i aurę, jaką wokół siebie roztacza. Z tekstów na temat gry Sokolova stworzyć można byłoby obszerną antologię zaskakujących metafor. Może świadczy to o tym, że niemożliwe jest uchwycenie osobowości tego niezwykłego pianisty, a tym bardziej jego interpretacji za pomocą słów?


Bartłomiej Gembicki